...którego używam odkąd się o nim dowiedziałem.Jak wiadomo tym,którzy tu wpadną czasem na chwilke jestem laikiem,amatorem,nie znającym się na programowaniu,PHP(na BHP owszem-miałem przymusowe przeszkolenie)itp.Jedak choć bardzo lubię usługi i nader często korzystam z wszystkiego co daje nam Google moim nic nie znaczącym zdaniem translator online
FRENGLY ,bo to jego mam na myśli dla zwykłego klikacza jest lepszym rozwiązaniem od
podobnej usługi Google.Być może jestem w błędzie,może i tak.Nie ma doskonałego póki co translatora online,Google to ...wiadomo co,jednak tłumacząc głównie na lub z angielskiego ,zwłaszcza ciut dłuższy kawałek tekstu wychodzą częściej niż u
Frengly bzdety.Oczywiście najlepiej jest wpisywać pojedyncze zdania,niż np.kilkanaście.Podobnie jest we
Frengly,jednak tłumaczenie z/na angielski bardziej trzyma sie -sorry-kupy.To ma sens.Nie wychodzą dziwne tłumaczenia,nie mówiąc już o tłumaczeniu tekstów profesjonalnych,tak jak zrobiłem to ze swoja miłością i pasją -astronomia.To był szok.Próbowałem rozszyfrować ten stek słów bez składu ,ładu i sensu.Nic Zero.Natomiast Frengly...tu buło inaczej .Nie było rewelacji,ale bez porównania z Google.
Frengly tłumaczy z/na 27 języków na szczęście i na nasz także.Zostanę przy nim.Spróbujcie.Jest tak prosty,że nie może być narzędzia bardziej łatwego w użyciu do tłumaczenia.Kto nie maił sposobności popróbować...a co szkodzi.
Natomiast chcesz popróbować jeszcze czegoś innego,innych translatorów,tłumaczy,oto kilka linków:
1)-
Translate.pl
2)-
Translatica.pl
3)-
Lingro
4)-
Lingoes
*polecam krótki post w blogu
Pawła Wimmera o
wersji przenośnej
NicetranslatorW w/w podoba mi sie m.in.i póki nie dowiedziałem się dzięki blogowi p.
Pawła Wimmera ,który NALEŻY CZYTAĆ(!) o FRENGLY z prawie każdego,a dłużej(tzn.ponad miesiąc mniej więcej0 jedynie z Lingro.
I jak zwykle zachęcam do popróbowania,który "leży "Ci najbardziej,bo ja póki co zostaje przy
FRENGLYMiłego łyk-endu
26.06.12
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz